Post by Maciej SobczakPost by hebyTaki producent odpowiednika STM32 ale opartego o rdzeń RISC może ściąć
cenę swoich cpu o dolara, powiedzmy. A to robi różnicę kiedy ich
sprzedajesz setki milionów, choćby jako sterowniki dildo i szczoteczek
do zębów.
Ale przecież do tego już mają rdzenie.
Nie wiesz jakie mają kryteria. Jak dildo ma 40 programów i trzeba tak
pod 1Ghz FPU do tego?
I sprzedają go jako IpCores coby sobie ASICowy SoC dorobić na około?
Post by Maciej SobczakTo po co jakiś RISC-V?
Bo pewnego dnia Texas zatrudni na CEO Balmera, który znowu będzie rzucał
krzesłami?
Od jakiegoś czasu jest tendencja aby w miarę mozliwości nie zamykac się
ze swoimi projektami za bardzo. RISC-V to jest taki "opensource ARM".
Tak jest postrzegany. W razie jak na stanowisku CEO ARMa stanie świr,
mamy się gdzie ewakuować.
Post by Maciej SobczakPost by hebyPOSIX w embedded nie jest dobry.
Nadal nie napisałeś, dlaczego.
Wiele systmów embedded:
a) nie ma plików
b) nie ma procesów
c) nie ma rurek
d) nie ma sygnałów
e) nie ma konsoli
f) a wniej interaktywnych poleceń
Ale ma 40 programów w dildo, albo 20 programów w respiratorze. W tym
drugim nawet formalnie weryfikowanych.
POSIXa w jakiejś implementacji ciężko będzie formalnie weryfikować, on
sam z siebie jest bardzo kiepski i mocno chaotyczny, oraz *NIE DO TEGO*.
Post by Maciej SobczakPost by hebyOsobiscie wolałbym aby mój respirator niekoniecznie pracował na POSIXie.
Na pewno nie chcesz, żeby opracował na FreeRTOSie, bo to ma poziom poniżej amatorskiego.
Jednak wolę dalej FreeRTOSa nad POSIXa w respiratrorze, jesli już mam
wykitować z powodu OSa. Może sygnał przyjdzie w wątku z obsługa, a może
nie. POSIX? Nie, dziękuję.
Post by Maciej SobczakAle ponieważ POSIX to jest tylko API a nie implementacja, to dlaczego nie?
Bo POSIX jest niezwykle trudny do weryfikacji. Z powodu komplikacji
swojego API.
Post by Maciej SobczakMogę mieć dobrej jakości implementację
Możesz. A masz?
Post by Maciej Sobczakz interfejsem POSIX. Nadal nie napisałeś niczego, co by temu przeczyło.
Weryfikacji formalnej by przeczyło. Z tego powodu czasem wybiera się
takie cuda na kiju jak jadra formalnie zweryfikowane (L4) i dziwaczne
metody kostrukcji scalaków.
Niekiedy, aby dostać jakiś konkretny certyfikat, musisz wykazac że dany
kawałek softu jest *dobrze* napisany. To kłopotliwe pojęcie, ale fakt że
wsadziłeś POSIXa do migania diodą lub kontroli oddechu może być powaznym
problemem w odpowiedzi na pytanie czy jest dobrze napisany.
Najzwyczajniej możesz nie dać rady jej formalnie udzielić. Dlatego
istnieją znacząco mniejsze systemy w któych masz na to jakąś szansę.
Post by Maciej SobczakPrzykładowo, dobrej jakości systemem do embedded z interfejsem POSIX jest QNX.
https://blackberry.qnx.com/en/software-solutions/embedded-software/medical
Więc jednak masz POSIX w urządzeniu medycznym. I dobrze.
Tak, istnieją systemy, narzędzia, cores certyfikowane. Nie ma problemu
aby były zgodne w jakiejś częsci z posix. Nic tak nie powoduje ulgi
doczesnej jak to że na moim respiratorze można zrobić fread z EINTR i
jest na to 15 ifów, a miało być 16.
Post by Maciej SobczakPost by hebyAle musisz mieć abstrkację. Masz, prawda? Jak byś inaczej mógł
to testować. Wiec musisz mieć.
Przecież napisałem, że mam. Nazywa się POSIX.
Nie, to tylko kilka implementacji. Abstrakcja to nie jest.
Post by Maciej SobczakPost by hebyZaznajom się np. z Qt.
Już mnie kiedyś chciałeś do tego zachęcić, ale słabo wyszło.
Nie namawiam, to tylko przykład co to jest abstrakcja na OS a nie
abstrkacja na rodzię OSów.
Post by Maciej SobczakPost by hebyPOSIX nie jest przenośny. Istnieje masa systemów z nim niezgodnych.
Ręce opadają, nic nie rozumiesz.
To nie POSIX ma być przenośny, tylko programy napisane pod to API.
Staje się wtedy tak samo nieprzenośne jak implementacja POSIXa. Na
przykład sa nieprzenośne na to i tamto.
Post by Maciej SobczakI zapewniam, że takie programy są przenośne pomiędzy systemami, które ten standard implementują.
Czyli wąska grupa unixo-podobnych + duperele.
Post by Maciej SobczakNp. kod, który napisałem na Linuksie zadziałał od ręki na QNX.
A na freeRTOS? A na Windows CE?
Ok, ustalmy wobec tego że masz program *częściowo* przenośny. Tak lepiej?
Post by Maciej SobczakWłaśnie na tym polega ta przenośność.
Nie. Ale może takie masz warunki pracy, w których interesuje Cie
przenośnośc z Ubuntu na NetBSD i wtedy POSIX faktycznie można uznać za
jakiś rodzaj abstrakcji. Ja nie mam takiego komfortu. Nie tylko ja.
Post by Maciej SobczakPost by hebyZaś wszystkei zgodne maja mała użytecznośc w embedded. POSIX jest do
stacji roboczych a nie migania diodami lub kontroli oddechu. Naprwadę,
nie potrzebujesz parentpid i fopen w respiratorze.
Czyli dalej nie rozumiesz. Kto powiedział, że system ma mieć wszystkie funkcje?
Czyli nie jest zgodny z POSIX?
Post by Maciej SobczakChodzi o to, że jeśli już ma np. funkcję inicjalizującą mutex, to niech ta funkcja się nazywa pthread_mutex_init a nie ourMutexCreate.
Wycinasz przenośność na nieposixy.
Post by Maciej SobczakI jeśli system ma tylko 10 takich funkcji, to niech one się nazywają tak jak 10 funkcji z POSIX.
Nie, to już za daleko. Przecieka Ci implementacja przez abstrkację.
Dotyczy ona nie tylko nazw, ale przede wszystkim sposobu użycia. W sumie
bez znaczenia czy masz pthread_mutex_init nazwany dupa. Istotne jest że
w innym systemie (niezgodnymz POSIX) może w ogóle nie itnieć inicjacja
poza miejscem deklaracji, albo istnieć przyjmująca paramter resursive.
Itd itp. Przeciekanie POSIXa do kodu to nie tylko nazwy, to sposoby ich
używania.
Dlatego masz class MyMutex a nie void MyMutexInit(). To drugie
faktycznie nic by nie dało.
Post by Maciej Sobczakzrobić mu unit-testy na innym systemie, np. na Linuksie, bo akurat taki jest łatwiej dostępny.
A na windowsie?
Post by Maciej SobczakPost by hebyPost by Maciej SobczakAlbo korzystam ze standardów. Takim standardem jest POSIX.
Dalej nie pojmujesz że posix nie jest abstrakcją.
Dalej nie przeczytałeś nawet pierwszego zdania z Wikipedii na ten temat. A dałem linka.
Przeczytałem. Zmartwie Cie równiez. Na codzień piszę kod na POSIXie i
Windowsie *jednoczesnie*. Powiedzmy że mam zielone pojęcie gdzie POSIX
jest przenośny. Powiedzmy że nieco powyżej średniej, mam to pojęcie.
Nijak nie udało mi się zawołać funkjci Posixowych w Windowsie.
Najwyraźniej Wikipedia pisze od rzeczy lub nie pojmujesz o co chodziło
autorom.
Post by Maciej SobczakPost by hebyAbstrakcją jest
MyTools::MyMutex a nie pthread_mutex.
To jest abstrakcja na abstrakcję.
To jest abstrakcja na więcej implementacji OSów niż tylko POSIX.
Post by Maciej SobczakTeż tak robię - ale to jest dodatkowy koszt
Kosztuje mnie absolutnie 0 czasu w runtime, absolutnie 0 czasu w
pisaniu. Ba, jest tańszy niż POSIX bo mogę używać RAII, więc robie mniej
błedów emulując ręcznie RAII, tak jak chce POSIX.
Post by Maciej SobczakI teraz masz milion firm robiących systemy embedded i każda z nich robi wrapper MyTools::MyMutex. Dlaczego?
Aby się uniezależnić od OSa. Aby móc przeprowadzić unit testy. Aby móc
łatwiej znaleźć błedy. Aby szybciej pisać kod. Aby łatwiej go czytać.
Aby łatwiej go refaktorować.
Zgadnij dlaczego mamy (wreszcie) std:: z obsługą wątków, i to nie jest
POSIX like API. Najwidoczniej ktoś kombinuje jak ja - abstrakcja na OS.
Post by Maciej SobczakIle jest interesujących systemów w użyciu, nawet wliczając te dziadoskie typu FreeRTOS? No ile?
Co najmniej kilkanaście. Twoje POSIXy, Win32/64, mikroskopijne RTOSy,
dedykowane dziwadła jak L4 i systemy pisane pod zagadnienie, np. do
lotów kosmicznych. I pewnie masę, których nie wymieniam, bo przecież
znam je tylko z tego że się obiły o uszy.
Post by Maciej SobczakTo zobacz teraz, jaki jest stosunek kosztów: milion firm robi własne abstrakcje do abstrakcji
Które kosztują, zwyczajowo prawie nic i dzięki temu, że sa pisane z
myslą o czymś nowoczesniejszym niż kompilatory z lat 70, pozwalaja
dodatkowo zredukować koszta pisania kodu, używając nowocześniejszych
technik generujacych mniej błedu. std::lock_guard jest nieskończenie
lepszym wyborem niż ręczne dziubdzianie mutex lock/unlock w posixie.
Nie robią własnych. Wiele z tych abstrakcji jest już napisanych:
boost/std i masa pomniejszych dupereli.
Post by Maciej Sobczak, bo w przybliżeniu 2-3 systemy koniecznie musiały mieć ourMutexCreate
Zniknąłeś pozostałe zalety.
Post by Maciej Sobczak. Czyli sumaryczny koszt tych wszystkich abstrakcji jest większy
Jest prawie zerowy. Przykładowo moja abstrakcja na rurki, zajeła mi 2h
do napisania i otestowania i od lat nie zmieniłem w niej bajta. Ta sama
funkcjonalność, reimplemntowana ręcznie kończy się deadlockiem bo ktoś
zapomniał ponowić ::read, bo wyleciał EINTR.
Koszta takich bugów są niebotyczne, bo wylatują tylko przy pełni
księżyca w Kambodży podczas monsunów. Po to owijamy, między innymi,
POSIXa w dodatkową abstrakcję wysokopoziomową, aby chronić się od
popełniania w kółko tych samych błedów tego dziwdowskiego interfejsu.
Zauważyłeś ile jest makr które "ułatwiają" pracę z funkcjami POSIXowymi?
To dlatego, że to jest wyjątkowo żałosne API i nawet najbardziej
zatwardziali unixiarze w końcu poddali się, wrapując te klocki w makra.
Post by Maciej SobczakTo jest choroba naszej branży.
Nie. Pisanie na wysokim poziomie nie jest chorobą.
Post by Maciej SobczakPost by hebyAbstrakcją może byc też Qt
Ale czemu sobie żałować? Zróbmy abstrakcję na to też.
Oczywiście że się robi i na to abstrkację. Chcesz aby po Twoim kodzie
latały QString czy std::string? Co jest bardziej niebezpieczne?
Wybór może być biznesowy. Przykładowo kilka lat temu zamieszanie z
licencjonowaniem Qt spowodowało że "ludzie" poważnie zastanowili się czy
warto się od Qt uzależnić. I zauważyli że część abstrakcji z Qt można
znaleźc w boost/std.
Post by Maciej SobczakPrzecież nie wszystkie frameworki są zgodne, prawda?
Nie są. Dlatego najlepiej oddzielić wartwę logiki od wartwy GUI aby w
razie czego "łatwo" GUI wymienić. To rodzaj sztuki, w prewnym sensie
robienie abstrkacji na GUI uważam za znacznie trudniejsze niż na OS.
Post by Maciej SobczakA co jak management zdecyduje, że zmieniamy Qt na coś innego?
To mam do przepisania jakieś 10% kodu, często tylko poprawienia.
Pozostały jest abstrakcyjny, przetestowany, nic się w nim nie zmienia.
Post by Maciej SobczakI teraz, jeśli programiści nie są idiotami, to pójdzie sprawnie, bo mają abstrakcje, tak?
Nie, bo używanie Qt jest mocno zaraźliwe. Znacznie bardziej niż uzywanie
POSIXa. Wiec, o ile można część apliakcji skompilować w oderwaniu od Qt
(np. modele i częsciowo kontrolery) to już widoki będą wymagały wymiany.
Ale dalej, poprawna higiena ratuje 90% apliakcji.
Post by Maciej SobczakWszystkie Twoje argumenty można tu zastosować.
Tak, Qt było przykładem jak wygląda abstrakcja na OS 3-rd party, a nie
wzorzec w dyskusji jak ją robić. Co napisałem wyraźnie. Uzycie Qt jako
abstrakcji to wybór biznesowy i niekoniecznie poprawny wszędzie i zawsze.
Post by Maciej Sobczak[POSIX]
Post by hebyPrzeczytałeś cos nie na temat. To jest abstrkacja do konkretnej rodziny
systemów.
Konkretnej? Nie, żadnej rodziny tam nie było. Niektórych systemów w ogóle jeszcze nie było, jak ten standard powstał.
I jakimś trafem mało który system suwerena ten standard implementuje,
podobnie w embedded OSa może w ogóle nie być, ba, może być napisany na
miejscu, do potrzeb. Nikt nie będzie implementował dziadowskich
koncepcji z POSIXa tylko dlatego że jest jakiś "standard" pochodzący z
mainframes.
Post by Maciej SobczakPost by hebyW tej rodzinie nie ma FreeRTOSa ani Widnowsa CE, a są one w
embedded używane.
No są. Niestety. Bo po co być zgodnym ze standardami, skoro można mieć - *beż żadnej wartości dodanej* - ourMutexCreate?
Pisałem juz kilka razy o tej wartości dodanej. W sprawie zgodności z
POSIxem udaj się do MS. Zaznaczam, ze mimo lat dziubdziania Cywina i
ostatnio samego MS, POSIXa w windowsie nie zobaczysz, są fundamentalne
problemy z faktem że posix to nie przemyslany standard, tylko zbiór
aktualnie działajacego stanu jakiegoś wiekowego UNIXa, zamrożony i
nazwany "abstrakcją", pełen debilizmów i workaroundów.
Post by Maciej SobczakAle o to można obwiniać tylko autorów tych systemów.
Zgadza się, jednak z jakiejś przyczyny WinApi, mimo stwojej śmieszności
w tak wielu kwestiach, nie ma kompletych bzdur w np. obsłudze pipes, jak
jest w unixie. Nie ma sygnałów wyskakujących w dowolnym wątku i
kopiących programistę prosto w dupę. Itd itp. Może jednak WinAPI było
bardziej przemyślane i nie po drodze im z POSIXem. To co, postulujesz
nie używać Windowsa w programowaniu bo niezgodny z tym zbiorem głupich
rozwiązań nazywancyh POSIX i oferujący swój własny zbiór głupich
rozwizań nazywanych WinAPI? A może jednak odciąc się od obydwu, co?
Post by Maciej SobczakPOSIX jest standardem. QNX spełnia ten standard. FreeRTOS nie spełnia tego standardu. Co zrobić.
Odciąć się abstrakcją.
Post by Maciej SobczakPost by hebyCo najwyżej na wąską
grupę bardzo podobnych systemów, o nikłej uzytecznosci w embedded.
Nadal czekam na wyjaśnienie, dlaczego nie do embedded.
Bo mało kiedy potrzebujesz mieć procesy, rurki, pliki w systemie
embedded. A jak ich nie masz, to nie masz POSIXa.
Post by Maciej SobczakDlaczego ourMutexCreate jest do embedded a pthread_mutex_init nie jest.
Bo jest nieprzenośne na inne embedded.
Post by Maciej SobczakTo ciekawe bardzo. Funkcja się inaczej nazywa i już nie nadaje się do embedded.
Tak, właśnie odkryłeś na czym polega abstrakcja w wyjaśnieniu dla
przedszkolaka.
Post by Maciej SobczakKurdę, muszę uważać, jak funkcje nazywam.
Dokładnie tak, jesteś na własciwym trope. Dodatkowo jeśli dodasz że
musisz uważać jakich typów są zmienne, jakich flag używasz itd itp to
szybko dojdzieszdo tego co to jest *prosta* abstrakcja na system
operacyjny. Tylko nie zakładaj że to koniec, dalsze tematy są bardziej
skomplikoane, ale do ogarnięcia. Tak, trzeba zacząć od uszelniania
szamba, aby POSIX nie przeciekał do kodu, a potem małymi krokami usuwasz
kod supportujący dziwactwa i przenosisz go do wspólnych miejsc i jesteś
już o krok od abstrakcji w której nie ma supportu dla EINTR czyli
przeciekania szamba.
Post by Maciej SobczakPost by hebyAbstrakcja na systemy operacyje jest wysokopoziomowa. Tam gdzie nie
wiadomo czy mutex to int, handle, pointer czy foo.
Właśnie tak jest w POSIX.
Dokładnie, nie czyni to z niego jednk abstrakcji na Windows.
Post by Maciej SobczakPost by hebyPewnego dnia januszowy RTOSik zostanie zamieniony na mirkowy CE bo taki
się zwidziało właścicielowi biznesu. Jesli Janusz nie był iditiotą to
zmiana na to CE może być mało bolesna.
Niestety nie jest to zgodne z moimi obserwacjami. Zmiana jednego systemu POSIX na drugi system POSIX może być mało bolesna, ale zmiana OurRTOS na TheirRTOS to większy problem, bo jak już ktoś miał gdzieś standardy, to zwykle w różnych, niezależnych kierunkach. Wtedy to nie jest kwestia taniego wrappera.
Nikt tu nie pisze o *darmowej* migracji. Owszem, napisałem niedawno o
zmianie kompilatora w makefile, ale to dotyczyło rekompilacji kodu na
Macu z x86 na ARM, kiedy API systemu się nie zmienia, zmienia się tylko
cpu i ABI. Wiele projektów embedded też będzie miało łatwo, bo nie
zależą od CPU.
Zmiana ma być mało bolesna. Przepisanie kilku adapterów nie kosztuje
mało, ale na pewno taniej niż przepisanie całego kodu zasranego
odwołaniami do POSIXa i logiką z EINTR.
Post by Maciej SobczakZwłaszcza, jak to tego dołożymy stos TCP
To tego POSIX nie załatwił? A to niegrzeczny!
Post by Maciej Sobczak. Np. popularnym partnerem dla dziadoskiego FreeRTOSa jest dziadoski LwIP. To jest dopiero duet, wszystko wtedy opada.
Nie miałem przyjemnosci, chętnie sprawdzę na ile jest rozsądniejszy od
impelemntacji z unixów. Bo ta, moim skromnym zdaniem, wyznacza jednak
poziom podłogi. Nie da się gorzej.
Post by Maciej SobczakPost by hebyPamiętaj o czym rozmawiamy: stwierdziłeś że zmiana procesora to nie
tylko zmiana makefile, tylko bardzo ciezka rzecz.
No więc to cieżka rzecz, jak się ma dziadowski kod.
Jeszcze cięższa, jak się nie ma kodu.
Nie wydaje mi się, aby taki był temat dyskutowania.
Post by Maciej SobczakO tej możliwości też cały czas mówimy, bo to jest realna możliwość.
Pewnie, ktoś musi stworzyc puste repo na nowy projekt, jednak w dużych
firmach jest super jak można go zapełnić gotowcami z poprzeniego
projektu. I to wszystko dzięki abstrakcji. O dzieki Ci, abstrakcjo!
Post by Maciej SobczakAle trochę rozwlekła nam się ta dyskusja zrobiła, więc może skupmy się: dlaczego POSIX nie jest dobry do embedded?
Napisałem wyżej. Zawiera śmieci, które nie są użyteczne, oraz sam z
siebie jest wyjątkowo dziadowski.
Post by Maciej SobczakDlaczego funkcja, która się nazywa na literkę "p" nie nadaje się do embedded a funkcja robiąca dokładnie to samo, ale na inną literkę się nadaje?
Aby nie musieć zmieniać jej nazwy w 100 miejscach kiedy zmieniasz OS,
poprawiajac przy okazji kod supportujacy też 100 razy.
Aby udostepnić wysokopoziomy interfejs uzywajacy wspólczesnych jezyków
zamiast POSIXowego, kieskiego API.
Aby umożliwić unit testy.
Aby odstrzec że czasem ta funkcja nie może być wywołana w innym systemie
i trzeba pakować ją do wyższysz struktur języka.
Pisałem to chyba ze 100 razy. Prosze, nie pytaj więcej, jestem zmęczony.
U mnie też. Przeciez wymieniamy doświadczenia. Ty masz jakieś, ja mam
jakieś.
Ja nie mogę spobie pozwolić na komfort "tylko POSIX" bo inaczej trace
połowę klientów, dzięki temu wypracowałem metody uszczelniania szamba
POSIXa i WinAPI tak, aby nie przeciekały do kodu.
Ty najwidoczniej możesz sobie pozwolić na ogarnieniae abstrakcji w
POSIXowym OSie.
Stąd różne opinie. Moja w tym wypadku jest mojsza i tyle.